Portret szlachcica na przykładzie znalezisk wydobytych z krypt grobowych kościoła pw. św. Józefa w Pułtusku

W czasach staropolskich Mazowsze było największym „zagłębiem” ludności posiadającej prawa polityczne. Po inkorporacji dzielnicy do Korony w sejmie koronnym zasiadało aż 29 jej reprezentantów. Stanowili oni niemal 1/4 część składu osobowego izby poselskiej, a po 1569 roku ok. 1/6. Mazowsze zajmowało zatem szczególną pozycję w systemie politycznym kraju. Ustrój Rzeczypospolitej, określany coraz częściej mianem monarchii mieszanej, gwarantował wszystkim członkom stanu szlacheckiego możliwość wpływu na podejmowanie najważniejszych decyzji w państwie. Stąd też kolejni królowie, począwszy od ostatnich władców z dynastii Jagiellońskiej, kształtowali zaplecze polityczne poprzez umacnianie swoich wpływów na Mazowszu. Szczególne znaczenie szlachty mazowieckiej potwierdzają chociażby wydarzenia z czasów panowania Zygmunta III Wazy, która stała się jego oparciem w obliczu narastającej propagandy antykrólewskiej. W rokoszu sandomierskim wzięła udział garstka Mazowszan. Akt wypowiedzenia królowi posłuszeństwa podpisało ponad 400 osób, wśród których tylko około 30 było z Mazowsza. Miejscowa szlachta w ogromnej większości zachowała największy chyba w całej Rzeczypospolitej dystans wobec tego ruchu. Zaprezentowana przez nią postawa wyrażała przywiązanie, wierność i gotowość obrony dostojeństwa władcy. Politykę tę kontynuował Władysław IV. Za jego rządów posłowie mazowieccy dominowali w parlamencie. Dodatkowo wzrastało też znaczenie Mazowszan na dworze królewskim, a dostęp do urzędów uzyskała także szlachta średniozamożna. Awansem w 1646 roku Wojciecha na urząd chorążego nadwornego koronnego rozpoczęła się kariera rodu Wesslów, wcześniej osiągających co najwyżej mazowieckie kasztelanie drążkowe i starostwa.

W 1999 roku do zbiorów muzeum trafiły obiekty pozyskane w trakcie badań archeologicznych prowadzonych w kryptach kościoła pw. św. Józefa w Pułtusku. Eksploracji poddano między innymi pochówki rodziny Wesslów, fundatorów świątyni. Dzięki staraniom Wojciecha Wessla i ks. Szymona Gawłowskiego w 1648 roku rozpoczęła się budowa zespołu reformatów, na który obok świątyni składał się przyległy do niej klasztor.

Przedmioty w gablocie prezentują istotny element polskiej kultury, symbol dziejów polskiej szlachty, a w XIX stuleciu także dążeń niepodległościowych. Sposób ubierania się męskiej części społeczeństwa polskiego różnił się zdecydowanie od kanonów mody europejskiej, a ubiory polskiej szlachty były przez stulecia barwną, oryginalną wizytówką kraju. Jednak w XVIII wieku z trendami narodowymi mieszała się moda zachodnioeuropejska. Przejawiało się to zwłaszcza w doborze tkanin, elementów dekoracyjnych, dodatków oraz w zestawieniach kolorystycznych. Ważną rolę pod tym względem odgrywał efekt połysku. Błyszczały tkaniny, hafty wykonane złotą lub srebrną nicią, guziki i biżuteria. Stąd też ulubionymi kamieniami szlachetnymi były diamenty, które w zależności od zamożności zastępowano kryształem górskim. Doskonałym tego przykładem jest srebrna klamra (MRP/H/280) zdobiąca niegdyś osiemnastowieczne obuwie. Ozdobę przeciągano przez wycięte wraz z dwudzielną obłożyną, zachodzące na podbicie dwa przeciwległe paski. Dawało to możliwość regulowania szerokości przyszwy, a właściwie stopnia przylegania jej do stopy.

Rysunkowa rekonstrukcja damskiego trzewika ozdobionego klamrą z zbiorów Muzeum Regionalnego w Pułtusku (rys. Maja Drążkowska), źródło: A. Drążkowska, Srebrna klamra od buta z połowy XVIII wieku wydobyta z krypty grobowej w kościele p.w. św. Józefa w Pułtusku, w: Pułtuskie Osobliwości. Materiały wydane w roku obchodów 750-lecia nadania praw miejskich, pod red. A. Henrykowskiej, R. Lolo, Warszawa 2007, s. 18.

W gablocie prezentowane są także skórzane elementy osiemnastowiecznego obuwia, będącego integralną częścią ubioru. Charakteryzowało się ono dużą różnorodnością pod względem formy. Do stroju narodowego mężczyźni zakładali buty z pełną, wysoką cholewą. Natomiast dopełnieniem stroju wzorowanego na modzie zachodniej były między innymi trzewiki. W trakcie badań archeologicznych odnaleziono pod posadzką kościoła poreformackiego 83 fragmenty obuwia skórzanego, które stanowiły wyposażenie pochówków. W zespole tym wydzielono podeszwy, obcasy, wyściółki, przyszwy, wzmocnienia obłożyny cholewy oraz uchwyty do wciągania cholew.

Rekonstrukcja rysunkowa męskiego obuwia, z pełną wysoką cholewą zakładanego do stroju narodowego. Buty o podobnym kroju mężczyźni zakładali również do strojów wzorowanych na modzie zachodniej (rys. Maja Drążkowska), źródło: A. Drążkowska, Obuwie z połowy XVIII wieku wydobyte z krypty grobowej w kościele p.w. św. Józefa w Pułtusku, w: Pułtuskie Osobliwości. Materiały wydane w roku obchodów 750-lecia nadania praw miejskich, pod red. A. Henrykowskiej, R. Lolo, Warszawa 2007, s. 38.

Fragment cholewy i przyszwy, próba rekonstrukcji, źródło: A. Drążkowska, Obuwie z połowy XVIII wieku wydobyte z krypty grobowej w kościele p.w. św. Józefa w Pułtusku, w: Pułtuskie Osobliwości. Materiały wydane w roku obchodów 750-lecia nadania praw miejskich, pod red. A. Henrykowskiej, R. Lolo, Warszawa 2007, s. 46.

Oczywiście w zdecydowanej większości zaprezentowano tutaj fragmenty niektórych części odzieży, które składały się na ubiór narodowy (termin pojawił się w XVIII wieku) będący przez wieki wizytówką polskiej szlachty. Wyrażał on jej szczególną pozycję, odrębność życia, kultury oraz światopogląd. W XVII wieku przyjął postać żupana i noszonego na nim kontusza, spodni wpuszczanych do wysokich skórzanych butów, czapki z kitą z piór oraz pasa z karabelą po lewej stronie. Żupany i kontusze pełniły szczególną rolę. Zdecydowanie zdystansowały inne ubiory i były używane zarówno na co dzień, jak i na specjalne okazje. Kobiety podążały raczej za nurtem mody zachodniej, mimo iż damskie stroje polskie zapewniały im większą swobodę ruchów.

Dziecięcy żupan z krypty archikatedry pw. św. Jana w Lublinie, źródło: A. Drążkowska, Odzież grobowa w Rzeczypospolitej w XVII i XVIII wieku, Toruń 2008, s. 54.

W krypcie grobowej kościoła poreformackiego odnaleziono między innymi fragment żupana (MRP/H/305) wykonanego z przędzy jedwabnej i pozłacanych nici. Wokół szyi odzież była łagodnie podkrojona, a pod brodą uformowana została w delikatny szpic. Właśnie dzięki temu wyprofilowaniu można stwierdzić, że zachowana materia stanowi przednią część odzieży.

Różne sposoby formowania pętelek przy zapięciach żupanów (rekonstrukcja A. Drążkowska, rys. E. Szewczyk), źródło: A. Drążkowska, Odzież grobowa w Rzeczypospolitej w XVII i XVIII wieku, Toruń 2008, s. 58.

Dodatkowo w muzeum przechowywana jest niewielka kolekcja pasów polskich zwana kontuszowymi. W XVIII wieku otworzyła się nowa, wyjątkowa karta w dziejach tej części szlacheckiej garderoby, przyczyniając się do ostatecznego ukształtowania wzorcowego ubioru kontuszowego. Do połowy stulecia szlachta używała perskich i ormiańskich pasów jedwabnych, sprowadzanych do Rzeczpospolitej ze Wschodu. Natomiast około połowy XVIII wieku manufaktury pasów zaczęły powstawać także w Polsce. Najwcześniej rozpoczęła swoją działalność manufaktura w Słucku, w majątku książąt Radziwiłłów. Jednak ze swych wyrobów słynęły także wytwórnie w Kobyłce, Grodnie, Warszawie, Lipkowie, Gdańsku czy też Krakowie.

Kolorystyka pasów, wzory, długość i szerokość były różne. Pasy perskie miały 60 cm szerokości i około 4 m długości, pasy ormiańskie i polskie, z drugiej połowy XVIII stulecia 30 cm szerokości i podobna jak perskie długość. Pasy dekorowano według określonego schematu. Kompozycja ich składa się z głów – wyodrębnionych pól na zakończeniach pasa, części środkowej zwanej wciążem oraz obrzeżeń otaczających poszczególne elementy. Głowy ozdabiano najczęściej dekoracją złożoną z umieszczonych obok siebie dwóch symetrycznych motywów: bukietów kwiatów lub owalnych rozet z motywami kwiatowymi. Część środkowa pasów pozostaje gładka lub jest dekorowana motywem poprzecznych pasków zwanych półkami czy wzorem raportowym, np. motywem karpiołuski. Poszczególne części kompozycji dodatkowo wydzielone są wąskimi szlaczkami ozdobionymi motywami geometrycznymi.

Ubiór zawsze pełnił specjalną funkcję i traktowany był nie tylko jako konieczna osłona ciała, lecz także jako forma symboliczna, niosąca konkretne treści. W dziejach polskiej szlachty wykorzystywano go w tworzeniu i budowaniu relacji społecznych. Monarchowie oraz wytrawni politycy nierzadko w przemyślany sposób wykorzystywali ten potencjał, co znakomicie demonstrują decyzje niektórych królów elekcyjnych przywdziewających strój polski w celu pozyskania przychylności szlachty.

Skip to content