Barbarzyńcy nad Narwią

Kim byli mieszkańcy okolic Pułtuska w czasach Cesarstwa Rzymskiego? Jak wyglądali? Jak żyli?
Na te pytania znajdziemy odpowiedź na wystawie, która prezentuje zabytki wydobyte w trakcie pierwszych sezonów badawczych prowadzonych na odkrytym w 2008 roku cmentarzysku w Lutobroku. Zmarli, których tam pochowano, żyli w I-II wieku naszej ery. To wtedy kontakty handlowe z Rzymem powodowały napływ nowych idei, technologii i oczywiście rzymskich militariów oraz przedmiotów codziennego użytku. Wytwory takie w postaci mieczy i ozdób docierały także w okolice Pułtuska.

Stanowisko archeologiczne w Lutobroku, fot. J. Affelski.

Cmentarzysko dobrze wpisuje się w dotychczas znany obraz zasiedlenia tego regionu w okresie rzymskim. W bliskiej okolicy znanych jest wiele podobnych obiektów – Kamieńczyk, Nadkole, Lemany, Kleszewo.

Cmentarzysko w Lutobroku, podobnie jak większość nekropolii z tych czasów, położone jest na wyraźnym wzniesieniu tuż nad doliną rzeki Prut. W trakcie badań odkryto łącznie 40 obiektów, w tym groby jamowe i popielnicowe oraz jamy i paleniska związane z cmentarzyskiem z okresu rzymskiego.

Prace wykopaliskowe na stanowisku w Lutobroku, fot. J. Affelski.

Obowiązujący w tym czasie obrządek pogrzebowy nakazywał spalenie zmarłego na stosie wraz z jego osobistymi rzeczami. Szczątki zmarłego składano następnie do glinianej popielnicy lub innego naczynia i zakopywano w ziemi razem z przedmiotami należącymi do zmarłego oraz ofiarowanymi mu darami. Dlatego też w grobach męskich znajdujemy głównie militaria i narzędzia, które zgodnie z rytuałem były ceremonialnie niszczone. W grobach kobiecych odkrywamy zwykle narzędzia, przedmioty codziennego użytku i ozdoby. Groby popielnicowe występowały w dwóch formach – czystej tzn. bez resztek stosu oraz obsypane resztkami stosu. Najstarszy z odkrytych dotychczas pochówków pochodzi z przełomu er, najmłodszy zaś z początków III wieku po Chrystusie.

Wyeksplorowany obiekt na stanowisku w Lutobroku, to. J. Affelski.

Do najciekawszych grobów kobiecych należą dwa pochówki popielnicowe. Poza naczyniem pełniącym funkcje urny, w każdym z nich złożono zestawy dwu lub trzech naczyń ceramicznych, w tym również miniaturowe wazy. Pochówki kobiece wyposażone były między innymi w zestawy przęślików i gładzików kamiennych, które razem ze zmarłą znalazły się na stosie. Ułożenie przęślików i gładzików w grobie sugeruje, że pierwotnie znajdowały się one w organicznym, zapewne skórzanym pojemniku. W grobach tych znaleziono także elementy stroju w postaci zapinek oraz narzędzia. Małe nożyki sierpikowate należą do częstych elementów wyposażenia grobów kobiecych i interpretowane są jako narzędzia do depilacji.

W grobie wojownika złożono zniszczoną broń: miecz importowany z Cesarstwa Rzymskiego, okucia tarczy (umbo i imacz), dwa groty włóczni. W popielnicy znajdowały się także ostrogi oraz elementy stroju: zapinka i okucia pasa. Cechą szczególną tego pochówku są kościane pałeczki do gry oraz zestaw astragali
(kości skokowych owcy lub kozy), które również służyły do gry lub wróżenia.

Prace wykopaliskowe na cmentarzysku, fot. J. Affelski.

Przeprowadzone badania stanowią punkt wyjścia do studiów nad skupiskiem osadniczym nad doliną Prutu – rzeki, nad którą leży stanowisko w Lutobroku oraz pobliskie cmentarzysko w Lemanach. Położenie obok siebie dwóch nekropolii funkcjonujących w zbliżonym okresie poświadcza istnienie w tym czasie skupiska osadniczego w dolinie Prutu. Okres użytkowania obu cmentarzysk oraz liczba grobów sugeruje, że korzystali z nich mieszkańcy kilku osiedli.

Przejdź do treści