Gospodarczy sukces Pułtuska w XVI wieku opierał się przede wszystkim na handlu rzecznym z Gdańskiem, któremu jednocześnie towarzyszył rozwój rzemiosła. Około 1450 roku pułtuscy krawcy złączyli się w konfraternię cechową, a pięć lat później w ich ślad podążyli zduni zajmujący się między innymi stawianiem pieców. W 1462 roku powstał cech kowalski, w którego skład wchodzili: złotnicy, kowale, bednarze, kołodzieje, stelmachowie, siodlarze, ślusarze, paśnicy, stolarze, nożownicy, miecznicy i rymarze. W 1509 roku włączono w jego skład również cech postrzygaczy płótna. Kolejne wzmianki na temat pułtuskich cechów dotyczą szewców, którzy w 1540 roku otrzymali od biskupa Jakuba Buczackiego szczegółowy przywilej regulujący kwestie związane z ułatwieniem dostępu do materiałów koniecznych do pracy, sprzedaży wyrobów na terenie miasta oraz ograniczał działalność tzw. partaczy. Wszystkie te postanowienia zmierzały do zabezpieczenia interesów pułtuskich szewców, a tym samym oddziaływały na rozwój cechu. Jednak z punktu formalnoprawnego stanu tutejszego rzemiosła najważniejszym źródłem są dokumenty z czasów biskupa Andrzeja Noskowskiego dotyczące jego kaplicy grobowej, gdzie wymieniono starszych cechów: ślusarzy, kowali, kuśnierzy, szewców, sukienników, krawców, stolarzy, zdunów, piwowarów, czapników, rzeźników i rybaków. W dokumencie biskupa Noskowskiego z 1554 roku pojawili się zatem przedstawiciele właściwie wszystkich branży. Według obliczeń Józefa Kazimierskiego w szesnastowiecznym Pułtusku było ponad 50 kupców i około 200 rzemieślników.
